Jedziesz na wakacje pod namiot? Podróżujesz pociągiem bądź rowerem? Zastanawiasz się, jak spakować kosmetyki, by nie zabrały więcej miejsca niż cała reszta razem wzięta? Podpowiadamy co wziąć i jak się spakować, by nie zabrać połowy łazienki, ale też być less waste.
Jakie kosmetyki zabrać na wakacje?
Jakie kosmetyki zabrać na wakacje nad morze? Niezależnie czy jedziesz pod namiot, do hotelu czy do domków to z pewnością bierzesz ze sobą kosmetyki. Podpowiadamy jak powinna wyglądać lista kosmetyków na podróż :
- mydło w kostce
- szampon w kostce
- myjka jutowa
- wielorazowe płatki kosmetyczne lub żel do mycia twarzy, który nie wymaga płatków
- ekologiczny dezodorant
- krem z filtrem
- Szczoteczka do zębów (bambusowa) i pasta do zębów
- wielorazowa torebka lub saszetka z naturalnej tkaniny (zamiast kosmetyczki, bo ta często sama w sobie zajmuje sporo miejsca)
- Olej migdałowy lub olej z pestek malin bądź olej śliwkowy
- Balsam do ust lub naturalny błyszczyk do ust o właściwościach nawilżających i ochronnych
- Hydrolat czyli mgiełka - agent do wszystkiego!
Idealne mydło na wakacje
Idealne naturalne mydło w kostce będzie takie, które pasuje całej rodzinie. Będzie nawilżało, pozostawiało barierę lipidową skóry. Jeśli jedziemy na wakacje z dziećmi to musi ono mieć neutralny zapach i być delikatne. Dobrze sprawdzi się mydło przetłuszczone, mydło o dużej zawartości maseł naturalnych i olejów, które odpowiadają za jędrność skóry.
Dobrze zabrać ze sobą siateczkę lub woreczek jutowy, w którym będziemy trzymać naszą kostkę mydła. Potrzebna jest też zamykana mydelniczka, jeśli zamierzamy się przemieszczać.
Szampon w kostce to idealne rozwiązanie dla całej rodziny. Jest wydajny i nie zajmuje dużo miejsca. Świetnie oczyszcza włosy.
Jak zrobić domowy krem z filtrem?
Zastanawiasz się, co zrobić, by ochronić skórę i nie kupować plastikowych butli ze szkodliwymi chemicznymi filtrami? To proste: zrobić domowy krem z filtrem. Jak? Już podajemy przepis:
- 65 g masła shea karite
- 50 g oleju kokosowego
- 50 g oleju makadamia
- 25 g oleju ze słodkich migdałów
- 20 g masła kakaowego
- 4 łyżeczki oleju z pestek malin
- 3 łyżki tlenku cynku
- 2 łyżki wosku pszczelego
- 10 kropli witaminy E
- 10 kropli olejku eterycznego
- 10 liści mięty pieprzowej
Oleje, masła i wosk włożyć do miski i zrobić kąpiel wodną. Czekać, aż całość się roztopi, ale pilnować, by nie przekroczyła temperatury 70 stopni Celsjusza.
Po roztopieniu olejów i maseł wszystko dokładnie wymieszać trzepaczką. Zestawić z kąpieli wodnej do ostygnięcia. Dorzucić umyte i osuszone liście świeżej mięty.
Po ok. 30 minutach wyjąć miętę. Gdy temperatura osiągnie 40 stopni Celsjusza, dodać olejki eteryczne i witaminę E. Mieszać trzepaczką. Na końcu, ale przed całkowitym ostygnięciem substancji, dodać 3 łyżki tlenku cynku. Wszystko dokładnie wymieszać łyżką.
Tak sporządzony krem przelewam do słoika i zostawiam do ostygnięcia. Gdy osiągnie temperaturę pokojową, wstawić na ok. 30 minut do lodówki, by całkowicie stężał. Po tym czasie ubić blenderem lub mikserem, by nabrał puszystej konsystencji. I już, wasz pierwszy balsam do opalania gotowy!
Przepis pochodzi z bloga ograniczamsie.com
Naturalna ochrona przed słońcem - krem z filtrem DIY
Jaki ma faktor krem DIY z filtrem? Ok. 20 -25 SPF, czyli wystarczający #nadBałtyk. Jego wartość można określić, ale nie dokładnie. Od czego zależy? Od ilości tlenku cynku oraz zastosowanych olejów. Jedno jest pewne: krem z filtrem DIY jest o niebo lepszy dla Ciebie i dla środowiska niż jakikolwiek krem z chemicznym filtrem! Te ostatnie sprawiają, że obumiera fauna i flora w morzach i oceanach. Są miejsca na świecie, gdzie już zabroniono ich stosowania jak Hawaje czy Aruba.
Olej z pestek malin ma naturalny filtr. Jednak należy uważać, gdyż oleje wyparowują ze skóry pod wpływem ciepła i niestety działanie filtra jest w tym momencie bardzo słabe. Jaki faktor przeciwsłoneczny mają oleje znane ze swoich właściwości?
Olej z pestek malin - 25 SPF
Olej migdałowy - 8 SPF
Olejek buriti - 5 SPF i beta - karoten
Masło shea - 4 SPF
Oleje i masła samodzielnie nie są także wodoodporne, a pod wpływem potu spływają ze skóry. W powyższym przepisie proponujemy użycie wosku pszczelego, co sprawia, że balsam do opalania DIY staje się wodoodporny.
Olejek - niezastąpiony przyjaciel na każdą podróż
Naturalne, nierafinowane oleje są niezastąpione w podróży. Co dają?
- nawilżenie i odżywienie skóry po opalaniu,
- odżywiają włosy poprzez olejowanie włosów
- mogą świetnie posłużyć do demakijażu (olej z pestek śliwki będzie najlepszy!)
- mają delikatny filtr przeciwsłoneczny, więc po wymieszaniu z hydrolatem stanowią świetną mgiełkę przeciwsłoneczną na włosy!
Jaki olejek wybrać? To zależy od naszych potrzeb. Bydgoska Wytwórnia Mydła ma w swojej ofercie kilka świetnych olejów nierafinowanych. Na podróż najlepszy będzie olej migdałowy w opakowaniu z pompką (plastikowe, ale do ponownego wykorzystania). Jeśli planujecie makijaż i zależy Wam na małym opakowaniu to dobry będzie olej z pestek śliwki. Ma cudowny zapach i nadaje się do skóry, włosów i demakijażu.
Torbacz - idealny #nadBałtyk
Nasze torbacze powstały w Polsce i uszyte są z grubego płótna. Napis drukowany jest w Bydgoszczy w małej pracowni sitodruku. Dla nas bardzo ważne jest to, skąd jesteśmy i z kim pracujemy. Ważne jest także, by to, co robimy służyło Wam i planecie. Bycie eko to nie trend, tylko nasza codzienność. Codziennie staramy się dla Was i mamy nadzieję, ze docenicie to także podczas wakacji. Jeśli jedziecie #nadBałtyk to z pewnością spodobają Wam się nasze dwie nowości, które przedstawimy już za tydzień. Wypoczywajcie i cieszcie się wolnym czasem. Pamiętajcie, że jesteście piękne, takie jakie jesteście!
Jeśli jeszcze nie jesteście zapisane na nasz newsletter to serdecznie polecamy!