Lato to czas, w którym nie rozstajemy się z hydrolatami. A Wy? Uwielbiamy je za to, że są naturalne, zapakowane są w szklane butelki, mają praktyczne atomizery i mogą służyć nam jako orzeźwiająca mgiełka. Co więcej wody kwiatowe mają u nas wielkiego plusa, ponieważ przejawiają liczne korzystne właściwości kosmetyczne, dzięki którym zastępują nam w łazience kilka różnych produktów do pielęgnacji.
Hydrolat – co to jest i jakie ma właściwości?
Podejmując temat hydrolatów, uznałam, że najważniejsze jest wytłumaczenie, czym są wody kwiatowe i jakie mają właściwości. Po pierwsze, niezwykłą zaletą tych produktów ubocznych destylacji kwiatów jest prostota składu. Możecie porównać skład jakiegokolwiek hydrolatu ze spisem składników obecnych w tonikach (np. drogeryjnych). Zwróć uwagę na to, że w tonikach często występują substancje myjące – to bardzo ważna informacja, ponieważ nie powinno się ich zostawiać zbyt długo na skórze, by nie dopuścić do jej przesuszenia! Ponadto hydrolaty są w pełni naturalne, jedynym dodatkiem w składzie mogą być konserwanty, dzięki którym możesz dłużej cieszyć się ich świeżością. Woda kwiatowa bez konserwantu ma bardzo krótki okres trwałości i może szybciej i łatwiej się zanieczyścić – to bardzo delikatny kosmetyk. Jeśli tak jak my, używasz mydła do mycia twarzy, po jego użyciu wyrównaj pozom pH skóry, spryskując buzię odrobiną hydrolatu, na przykład różanego. Pozostaw go na skórze do wchłonięcia, a potem zastosuj kolejne kroki codziennej kosmetycznej rutyny. Ekologiczny hydrolat da skórze wiele korzyści – nawilżenie, lekkie napięcie i oczyszczenie. Co najważniejsze latem – jeśli ma końcówkę z atomizerem, możesz go stosować jako orzeźwiającą i naturalną mgiełkę. <3
Jak wygląda produkcja hydrolatu?
A tak naprawdę, skąd bierze się hydrolat i jak się go produkuje? Warto wiedzieć i już spieszę z odpowiedzią! Otóż podczas produkcji olejków eterycznych z roślin powstaje płyn mający śladowe ilości owych olejków, ale jednocześnie nie jest tłusty i może być stosowany bezpośrednio na skórę. Tak właśnie wygląda ekoprodukcja hydrolatu – jest produktem ubocznym wytwarzania naturalnych olejków zapachowych. Szybko odkryto, że ten produkt uboczny destylacji roślin jest genialnym kosmetykiem do twarzy i ciała i tym samym trafił na sklepowe półki. Warto zaznaczyć, że hydrolaty mają subtelne zapachy – przecież powstają w procesie wytwarzania olejków eterycznych – ale niekiedy zapach może nas zaskoczyć, dlatego warto sprawdzić, czy jest dostępny tester. J
#LessWaste w produkcji hydrolatów
Wiesz, dlaczego hydrolaty są #lesswaste? Odpowiedź znajdziesz między innymi w poprzednim akapicie, ale zaraz opowiem więcej. Zacznijmy od tego, że producenci otrzymują wodę roślinną podczas procesu uzyskiwania innego produktu, co od razu daje pewne oszczędności energii. Warto zauważyć, że hydrolat ma więcej zastosowań niż tonik do twarzy, o czym opowiem Ci bardziej szczegółowo już za chwilę. Zazwyczaj dedykuje się różne typy wód kwiatowych konkretnym rodzajom cery:
- woda oczarowa to zazwyczaj propozycja dla cery tłustej i problematycznej, ale normalna także go polubi,
- hydrolat różany uznaje się za kosmetyk do pielęgnacji cery suchej, ale także posiadacze tłustej mogą się z nim zaprzyjaźnić.
Ale tak naprawdę, jak widzisz, możesz wypróbować każdy z nich bez obawy o stan swojej skóry, a tym samym zaoszczędzić czas i pieniądze na kupowanie kolejnych produktów. Co więcej, dzięki tak wielofunkcyjnemu kosmetykowi, będziesz potrzebować zdecydowanie mniej artykułów pielęgnacyjnych.
Hydrolaty z Bydgoskiej Wytwórni Mydła
W Bydgoskiej Wytwórni Mydła znajdziesz dwa hydrolaty – z róży damasceńskiej oraz szałwiowy. Zdecydowaliśmy się na te dwa, ponieważ zasadniczo mają różne właściwości i służą różnym celom. Większość osób uważa, że rosa damascena (czyli wspaniała róża damasceńska) zapewnia głównie nawilżenie skóry. To prawda, ponieważ są osoby, które używają jej zamiast kremu do twarzy. My polecamy ją także w innej funkcji. Odświeżająca mgiełka do twarzy o delikatnym różanym zapachu to coś idealnego na wakacje i koniecznie trzeba to sprawdzić. J Dzięki regularnemu stosowaniu róży, możesz zauważyć widoczną poprawę kolorytu skóry – daj znać, czy też odczuwasz taką zmianę. Za sprawą wspomnianych cech, woda różana jest też strzałem w dziesiątkę jako hydrolat dla skóry wrażliwej – nawilża, daje uczucie miękkości skóry, co najważniejsze, nie napina jej i nie ściąga. Łagodzenie podrażnionej i wrażliwej skóry to kolejna pozytywna właściwość tego kosmetyku – dlatego polecana jest każdemu.
Hydrolat przeznaczony głównie dla cery tłustej, ale nie tylko, to hydrolat szałwiowy. Pachnie delikatnie, ale niezwykle przyjemnie. Zapach wyczuwalny jest najwyraziściej podczas spryskiwania skóry twarzy – lekki, orzeźwiający, delikatnie cytrusowy. Ta woda najlepiej sprawdza się przy pielęgnacji skóry problematycznej, trądzikowej czy z rozszerzonymi porami. Subtelnie ściąga skórę, dzięki czemu przynosi ulgę skórze tłustej, może też stanowić bazę dla kosmetyków pielęgnacyjnych – takich jak domowej roboty maseczka oczyszczająca. Wymieszaj odrobinę hydrolatu z glinką zieloną lub inną, nałóż na twarz i obserwuj efekty po spłukaniu. Znasz nasz zielony zestaw? Zawarta w nim instrukcja pomoże Ci stworzyć świetny kosmetyk handmade. To wielka frajda i korzyści dla Twojej cery!
Produkcja naturalnych kosmetyków to nie tylko wytwarzanie artykułów myjących i pielęgnacyjnych, które w sposób ekologiczny służą skórze, ale też jest to przemyślany proces, w którym nic się nie marnuje. Warto więc zwrócić uwagę na hydrolaty, które będąc produktem ubocznym powstawania olejków eterycznych, tym samym są #lesswaste. Mając wodę kwiatową na łazienkowej półce, możesz wykorzystać ją na wiele sposobów, dzięki czemu mniej innych kosmetyków potrzebujesz i mniej marnujesz. Kosmetyki naturalne, takie jak hydrolaty, to ulga zarówno dla planety, Twojego portfela, a także ulga dla przesuszonej i zmęczonej skóry.