Zamysł na ten produkt był dosyć prosty – produkt do usuwania z ciała włosów w poręcznej puszce. Miał dołączyć do reszty gagatków z kolekcji #wBory i uzupełnić zespół produktów, które przydadzą się w podróży oraz będą nadawały się do przewożenia w plecaku.

Jak wiecie, seria leśna #wBory powstała, ponieważ kochamy podróże małe i duże i chcemy być do nich jak najlepiej przygotowani. Jedną z kluczowych kwestii jest zapakowanie wszystkiego, co niezbędne do plecaka i upewnienie się, czy na pewno szampon lub specyfik do mycia ciała nie ubrudzi nam ubrań, jeśli się wyleje. A każdy z nas kiedyś przeżył taką minikatastrofę z rozlanym żelem pod prysznic. Ratowanie ciuchów jest wtedy wyzwaniem. Dlatego seria #wBory w większości przypadków zapakowana jest w wygodne aluminiowe puszki, a prawie wszystkie produkty są w stanie stałym. Uwierzcie, że to naprawdę najlepsze rozwiązanie!

 

Naturalne mydło do golenia w Bydgoskiej Wytwórni Mydła – skąd się wzięło?

Mariusz bez brody powiedział: mydło do golenia będzie takie ultramęskie dla facetów, przecież nie wszyscy są brodaczami. I wtedy nas oświeciło – rzeczywiście bardzo dbamy o panów z zarostem – mamy nawet osobną zakładkę w sklepie internetowym – Szkocka Broda. Nie chcemy aby zwolennicy gładkiej buzi uznali, że o nich zapominamy. Rozpoczęły się testy – skład, konsystencja, proporcje, zapach… Mariusz kręcił, kręcił, aż ukręcił satysfakcjonującą go próbę. Znajomi zostali obdarowani puszkami pełnymi dobra i zabrali się za męskie spa, by ocenić, czy podoba im się takie „oldschoolowe” rozwiązanie.

Ostatecznie stanęło na mydle potasowo-sodowym, co pozwoliło na osiągnięcie oczekiwanej konsystencji produktu. Plan był taki, żeby mydło „mieszkało” sobie w puszce, która jednocześnie będzie pełnić funkcję tygla podczas używania. Mydło do golenia jest naturalne – jak przystało na Bydgoską Wytwórnię Mydła – znajdziesz w nim bogactwo maseł i olejów roślinnych, które zadbają o twoją skórę tak jak trzeba.

Olej kokosowy i olej rycynowy to jedni z naszych ulubieńców w recepturach. Wytwórniowe mydła naturalne nie mogłyby się bez nich obyć. Prawie zawsze nam się sprawdzają i dlatego mają swoje zasłużone miejsce w składach. Nie mogło ich zabraknąć tutaj. Oliwa z oliwek również ma swój potężny wkład w stworzenie ostatecznej receptury. Dla uzyskania wymarzonej konsystencji użyliśmy także kwasu stearynowego. A jeśli chodzi o zapach… no tutaj jest w ogóle bajka. Nasze mydło do golenia pachnie intensywnie męsko – świeżo, ale jednocześnie lekko korzennie – podobnie jak klasyczne kosmetyki dla mężczyzn.

 

Nowy stary trend – podrażnienia po goleniu stają się przeszłością

Mydło do golenia nie jest nowym wynalazkiem. Doskonale znano je w przeszłości. W późniejszych latach przerzuciliśmy się na żele, pianki i kremy, które zachwalano i promowano jako nowatorskie i rewolucyjne. Dzisiaj ochłonęliśmy nieco po tych wszystkich innowacjach i możemy spojrzeć na nie z dystansem. Okazuje się, że stare dobre mydło do golenia ma najwięcej zalet, chociaż jednocześnie trzeba przyznać, że używanie go jest bardziej skomplikowane niż w przypadku pianki.

 

Nie samym mydłem człowiek żyje – golenie bez podrażnień od kuchni

A skoro nie tylko mydło, to co jeszcze? Podpowiadam: pędzel! Dobrej jakości pędzel, który jest właściwie niezbędny do sprawnego i poprawnego użycia mydła do golenia. Takie akcesorium to must have – może być ze sztucznego włosia lub naturalnego. Mogą go tworzyć włókna roślinne. Jednak najlepiej sprawdzi się włosie naturalne.

Niektórym może się wydać zabawne, że osobny akapit poświęcam pędzlom, bo przecież pędzel… to po prostu pędzel. Zaskoczę cię, pędzel pędzlowi nierówny. Jak już napomknęłam, niezwykle ważny jest dobór włosia, ponieważ ono najmocniej pracuje podczas golenia.

To  właśnie włosie musi znieść wysoką temperaturę wody, w której namaczamy pędzel, to włosiem tworzymy pianę w tyglu, to włosie rozprowadza mydło po twarzy.

Włosie naturalne jest najbardziej trwałe, najskuteczniejsze, ale ma swoją cenę. Włókna sztuczne są szybsze w obsłudze: szybciej schną i pobierają mniej produktu. Są też tańsze. Ale… są sztuczne. Zostawiamy ci decyzję, jakiego pędzla wolisz użyć.

 

Mydło do golenia – jak używać?

Mydło do golenia należy używać w towarzystwie pędzla do golenia.

Zanim przejdziesz do meritum, przygotuj sobie niezbędne akcesoria:

- szklankę/kubek z gorącą wodą,

- mydło do golenia z Bydgoskiej Wytwórni Mydła,

- golarkę,

- ręcznik.

Włóż pędzel do gorącej wody, by się namoczył. Po kilku minutach umieść go w puszce z mydłem i zacznij mieszać. Stopniowo będzie tworzyć się piana. Pracuj nad nią, aż będzie bardzo gęsta i kremowa. Rozprowadź po skórze, z której chcesz usunąć włosy. Użyj golarki w tradycyjny sposób i pozbądź się niechcianego zarostu.

Oto cała filozofia! :)

 

Dlaczego mydło do golenia dla mężczyzn jest dobrym rozwiązaniem?

W dobie żeli, pianek i kremów do golenia mydło może wydać się nieco archaiczne, ale nie ma co ukrywać, na pewno jest najlepszych rozwiązaniem spośród tu wymienionych. Zapytacie, dlaczego? Otóż kluczem do porządnego zgolenia zarostu jest zmiękczenie włosków, aby łatwiej było je usunąć ze skóry.  Dzięki temu, że są miękkie, łatwiej poddają się golarce. Mydło do golenia dla mężczyzn rozrabia się na mokro, aż do momentu wytworzenia odpowiedniej piany. Odpowiedniej, czyli:

- piany musi być dużo,

- musi być kremowa,

- musi być gęsta,

- po prostu musi odpowiadać naszym potrzebom i gustom.

Po wyrobieniu piany możemy być pewni, że zarost zostanie bezpiecznie usunięty, że skóra zyska ochronę w postaci kremowego poślizgu dla golarki i że po czynności golenia naskórek będzie gładki i wolny od podrażnień.

Czyli jeśli zastanawiasz się, co wybrać zamiast pianki do golenia, podpowiadam, że mydło na pewno świetnie się sprawdzi. Stworzona dzięki niemu piana mydlana zdziała cuda.

 

Mydło do  golenia dla mężczyzn – garść dodatkowych informacji i „smaczków”

Golenie bez pianki jest możliwe, a nawet według nas wskazane. :) Cieszymy się, że tak ciepło przyjęliście ten produkt w wytwórniowych szeregach, a jeszcze bardziej nas cieszy, że tak chętnie zamawialiście go przed Dniem Ojca i tatusiowe dostali od Was nasz mały skarb. Dzięki temu możemy potwierdzić, że jest to dobry pomysł na prezent dla mężczyzn, ponieważ tak często je wybieraliście.

W momencie, w którym zawiadamialiśmy o tym, że kosmetyk lada moment będzie miał swoją premierę, dostaliśmy ogrom wiadomości od pań, które pytały, czy to mydło nada się też dla nich. Teraz oficjalnie: tak, nada się do golenia nóg i nie tylko, dlatego bez obaw możecie się na nie skusić. :) I stąd tytuł wpisu – ten produkt miał być męski aż do bólu, a panie same uznały, że koniecznie chcą go wypróbować. :)

Męska pielęgnacja nie musi być nuda i szablonowa. Co więcej moda powraca jak bumerang. Pamiętamy jak nasi ojcowie czy dziadkowie kiedyś lubowali się w takich produktach jak mydła i pędzle do golenia. Późniejsze pokolenie wyparło ten zwyczaj, ale wraca on z podwojoną siłą i warto zainteresować się tym trendem.

Magda