Pomysł stworzenia perfum w wosku chodził za nami już od długiego czasu. W zasadzie pierwsze próby w pracowni miały miejsce kilka lat temu, jednak cały czas poszukiwaliśmy idealnych zapachów, dopracowywaliśmy recepturę i testowaliśmy nasze pomysły.

Dzisiaj możemy Ci już zaprezentować efekt końcowy tych zmagań. Perfumy w wosku sojowym powstały, przeszły pomyślnie wszystkie testy i badania, mają też piękne opakowanie. Co więcej są związane z mnóstwem wspaniałych anegdot, którymi będziemy się z Tobą dzielić.

Czym są perfumy w wosku

Perfumy w wosku są nowatorską alternatywą wobec standardowych perfum. W mieszance, na którą składa się wosk sojowy i olej zatapiamy wybrane olejki zapachowe, które dokładnie mieszają się z tłuszczem.

Perfumy w wosku muszą wystygnąć i wówczas nabierają swoją właściwą konsystencję, przypominającą balsam do ust lub balsam do brody. Rozmasowane na skórze, nadają jej trwały zapach, który będzie – podobnie jak klasyczne perfumy – zmieniał się w ciągu kolejnych godzin noszenia.

W recepturze zastosowaliśmy dwa podstawowe surowce, czyli tłuszcze, które świetnie przewodzą zapachy. Wosk sojowy pokochaliśmy podczas produkcji świec z kolekcji BWM HOME oraz błysku Jabłkowy sad z serii #nadBałtyk, dlatego postanowiliśmy wykorzystać go także w perfumach.

Nierafinowany olej kokosowy pozyskiwany metodą na zimno ma właściwości nawilżające oraz łagodzące. Do tej mieszanki dodajemy jedną z… czterech kompozycji zapachowych.

Czerech, bo przygotowaliśmy dla Ciebie właśnie cztery zapachy perfum do wyboru! Zaraz opowiem więcej o tym, czym charakteryzują się nasze propozycje oraz jakie nuty zapachowe w nich dominują.

Perfumy w wosku sojowym – jak ich używać?

Nasi testerzy, gdy otrzymywali od nas do wypróbowania perfumy w wosku, pytali, jak ich używać. Być może też jeszcze nie spotkałeś się lub nie spotkałaś z takim produktem, dlatego podaję krótką instrukcję.

Podobnie jak przypadku tradycyjnych produktów perfumeryjnych, tak też nasze nakładaj na pulsujące fragmenty skóry:

Nadgarstki,
Wewnętrzna strona łokcia,
Szyja,
Nad obojczykiem,
Możesz również aplikować perfumy za uszami, jednak zapach dość szybko się stamtąd ulatnia.

Pobierz produkt opuszkiem palca lub nabierz na wierzch paznokcia i rozsmaruj na wybranym fragmencie skóry.

Nasze perfumy zatopione są w wosku wymieszanym z olejem, dlatego postaraj się unikać kontaktu produktu z ubraniami przed wchłonięciem się wosku.

Perfumy w wosku od Bydgoskiej Wytwórni Mydła – zapachy

Opracowaliśmy cztery zapachy perfum w wosku sojowym. Zapachy są niejednoznaczne, kompozycje dobraliśmy tak, aby każdy znalazł w ofercie taki, który skrojony jest na jego potrzeby.

Perfumy nr 1. LADO. Pieprz i wanilia – na początku perfumy uwalniają słodycz kompozycji zapachowej, dopiero później wyczuwamy pieprzowe nuty. Pierwsze minuty noszenia to dominacja słodkich tonów o waniliowym zabarwieniu. Stopniowo wyczuwalne stają się głębsze tony przechodzące w pikantny, ostry aromat. Ta intensywna końcówka okazuje się podstawą zapachu, którą wyczuwamy jeszcze wiele godzin po aplikacji.
Perfumy nr 2. NYJA. Mech dębowy i wydmy – intrygująca unisexowa propozycja! Najmocniej wyczuwalne są tutaj aromaty tytoniowe i drzewne, jednak obecna w Nyi świeżość sprawia, że zapach nie jest przeznaczony tylko dla mężczyzn. To idealna propozycja zapachowa na letnie wieczory!
Perfumy nr 3. JESA. Morskie fale – stare drewno – intensywny drzewny zapach. Zawiera w sobie nuty skóry i tytoniu. Intrygujący i głęboki aromat.
Perfumy nr 4. LELA. Łąka kwietna – największy słodziak z oferty! Lekka, kwiatowo-owocowa kompozycja, z którą na skórze poczujesz się jak na łące w środku lata. LELA to lekko bakaliowe perfumy o najdelikatniejszym charakterze.

Perfumy w wosku – dla kogo są przeznaczone?

Czy perfumy w wosku sojowym to produkt dla każdego? To praktyczny kosmetyk, dlatego najbardziej polubią go osoby ceniące wygodę.

Zapakowaliśmy perfumy w aluminiową puszkę. Dzięki temu otrzymaliśmy bardzo lekki produkt, który nie zajmuje dużo miejsca. Możesz mieć kosmetyk zawsze przy sobie – w plecaku lub w torebce, a nawet w kieszeni.

Jeśli lubisz biwakować, często wyjeżdżasz, a przy okazji codziennie używasz perfum, nasz produkt będzie idealny. Nie zbije się w plecaku i walizce i możesz go bezpiecznie przewozić.

Perfumy w wosku sojowym najlepiej sprawdzają się latem, a to dzięki wyższym temperaturom. Latem skóra jest nagrzana i tym lepiej przewodzi zapachy.

Kompozycje zapachowe dobieraliśmy tak, by były jak najbardziej unisexowe i uniwersalne. Jedne z nich mają bardziej głębokie i ciężkie nuty, inne są lżejsze i bardziej świeże, jednak nie przypasowaliśmy ich do konkretnych płci.

Mitologia słowiańska jako inspiracja dla nazw perfum

Od początku 2020 roku interesujemy się mocno mitologią słowiańską, która stała się naszą inspiracją dla nazw perfum.

Perfumy zostały ponumerowane, ale dostały również „podtytuły” będące imionami bóstw naszych praprzodków.

Perfumy nr 1. LADA. Pieprz i wanilia nawiązują do bóstwa zwanego właśnie Lada, Łada lub Lado, czyli do boga wojny lub bogini witalności. Ta postać w mitologii jest nieprecyzyjnie określana, było to niejako bóstwo bez płci.

Perfumy nr 2. NYJA. Mech dębowy – wydmy są inspirowane bardzo tajemniczą i mroczną boginią. Nyja była boginią śmierci i nocy. Zapach nr 2 kojarzy nam się z wieczornymi wakacyjnymi spacerami. Noc spowita jest tajemnicą i postanowiliśmy nazwać ten nieoczywisty świeży i lekko gryzący zapach imieniem tej niezwykłej mitycznej postaci.

Perfumy nr 3. JESA. Morskie fale – stare drewno. Jesa, inaczej Jesza lub Jessa był czczony przez naszych przodków jako odpowiednik rzymskiego Jowisza lub greckiego Zeusa. Gromowładny bóg skojarzył nam się z tym ciężkim, tytoniowym zapachem z nutami skóry i drewna. „Trójka” mimo tak intensywnego aromatu ma świeże, orzeźwiające tony.

Perfumy nr 4. LELA. Kwietna łąka – lekki owocowo-kwiatowy zapach inspirowany słowiańską boginią miłości i piękna, czyli Dzidzileylą lub właśnie Lelą. Lela to odpowiedniczka Wenus i Afrodyty. Perfumy nr 4 to upajający, słodki i świeży, po prostu zjawiskowy, dzięki czemu nazwaliśmy go imieniem bogini piękna.

Słowiańskość to nasze dziedzictwo, które cenimy. Promujemy to, co lokalne, dbamy o środowisko, które nas otacza i nadal zachęcamy Cię do pieszych wycieczek. Obecnie dłuższe wyjazdy nie wchodzą w grę, dlatego zapakuj plecak, wrzuć do niego perfumy w puszce i wyruszaj w drogę, zwiedzając pobliskie atrakcje.

Magda